Opis forum
Oli nigdy nie miał żadnej infekcji, raz jeden miał katar a odkąd poszedł do żłobka to po tygodniu miał obustronne zapalenie płuc i oskrzeli, po 2 tyg antybiotyku i kolejnym tygodniu nabierania odporności w domu poszedł na 2 dni i skończył z prawostronnym zapaleniem oskrzeli, zapaleniem gardła, ucha, potem doszło oko.
Pediatra rokuje na powrót do żłobka po nowym roku. A załatwił nas niedoleczony, stojący w zatokach katar, z którym walczymy już prawie 2 miesiące. Przerobiliśmy zestaw antybiotyków, leków p. bakteriowych, inhalacji, wentylacji itp.
Offline
Nowy użytkownik
Moja mała też chorowała, tylko mniej drastycznie - byłysmy na razy po 2 tygodnie na zwolnieniu. Ale u nie tylko przeziębienie, raz z zapaleniem ucha. Mam wrażenie, że troche lepiej znosi choroby, bo już sie troche :zahartowała" - wcześniej chodziła do prywatnego żłobka i miała kontakt z choróbskami.
Offline
Moje dziecko było okazem zdrowia,łapał rzadko aby lekki katarek,odkąd poszedł do żłobka po 2 tygodniach chodzenia trafiliśmy do szpitala z zapaleniem płuc,które już było z objawami duszności :-( myślałam,że zwariuję,żadnej mamie nie życzę tego co przeszłam wraz z moim synkiem,odkad chodzi do żłobka cały czas choruje i katarek ma już około 2 miesięcy,nie da się go nawet zwalczyć.Brak słów i sił na te choroby.
Offline
my również już od 2 miesięcy borykamy się z katarem i to stojącym w zatokach, laryngolog zalecił płukanie zatok preparatem sinus rince, ok 90 zł. już 2 tyg stosujemy ale efekty jeszcze mizerne, sama tego używałam i wiem że to jedyne lekarstwo na zatoki i zalegający katar. Ciągle od niego zbiera mu się płyn uszach. My wrócimy do żłobka po nowym roku dopiero. Zwalczyliśmy anemię i niedokrwistość, jeszcze hemoglobina obniżona trochę, ale OB ciągle za wysokie, nie wiadomo dlaczego.
Offline
Witam!
Nasz starszy syn Franek (lat 4,5) miał podobnie do Waszych pociech-w pierwszym roku żłobka połowę czasu spędzał z przewlekłym,fatalnym katarem.Skończyło się to po wycięciu wszystkich migdałków -przewlekły katar był też przyczyną niedosłuchu -płyn w uszach;problemy logopedyczne.Wojtek natomiast jak na razie dobrze znosi żłobek(tfu tfu). Czy dziecko chodzi do żłobka-macie takie pytanie na lekarskiej wizycie??Moja pierwsza odpowiedź usłyszana od lekarza to :" tak będzie do kwietnia-żłobkowe dziecko" grrrrrrrrr
Offline